My się deszczu nie boimy, czyli dożynki powiatowo-gminne 2023!
Choć pogoda nie dopisała, mieszkańcy ksiąskiej gminy, jak i okolicznych miejscowości nie zawiedli i dzielnie w strugach deszczu, pod namiotami i parasolami świętowali z nami Dożynki Powiatowo-Gminne w ksiąskim Amfiteatrze. Ich gospodarzami byli: Starosta Śremski Zenon Jahns i Burmistrz Książa Wlkp. Teofil Marciniak. Pierwszym punktem obchodów święta plonów była msza św. dziękczynna w kościele pw. NMP Wniebowziętej i św. Mikołaja, podczas której poświęcono owoce tegorocznych prac rolnych w postaci symbolicznych wieńców dożynkowych. Następnie kolorowy korowód na czele z dawnymi i współczesnymi maszynami rolniczymi oraz Mażoretkami i Orkiestrą Dętą przemieścił się do Amfiteatru.
Tam głos zabrali już włodarze powiatu i gminy, dziękując i doceniając pracę przede wszystkim rolników, ogrodników, pszczelarzy.
Część obrzędowa
Tradycyjnego obtańczenie wieńca dożynkowego dokonał Zespół Folklorystyczny Wielkopolanie. Jego członkowie w ludowych strojach śpiewem i tańcem wprowadzili wszystkich uczestników w klimat części obrzędowej – najważniejszej podczas celebrowania święta plonów. Nie zabrakło w niej także symbolicznego przekazania chleba przez starostów dożynkowych, mieszkańców Radoszkowa: Agnieszkę Weber – Hałaburdę oraz Czesława Piaseckiego na ręce Starosty Śremskiego i Burmistrza Książa.
Wielkopolanie zaprezentowali się widzom później jeszcze raz w kolejnej choreografii.
Część artystyczna
A w niej uczestnicy dożynek mogli w pierwszej kolejności podziwiać występ Mażoretek przy akompaniamencie Orkiestry Dętej. Potem na scenie zaprezentowali się m.in. Jarosław Wiśniewski z zespołem Septyma oraz Kapela Średzioki. Największą publiczność zgromadził koncert Mariusza Kalagi. Pomimo deszczu Amfiteatr wypełnił się kolorowymi parasolami poruszającymi się w rytmach najpopularniejszych piosenek wykonywanych przez tego artystę muzyki pop i country. Później chętnie pozował do zdjęć i podpisywał swoje płyty.
Niestety coraz mocniej padający i zalewający Amfiteatr deszcz sprawił, że ze względów bezpieczeństwa trzeba było szybciej niż planowo zakończyć imprezę taneczną z zespołem Pagost.
Jedzenie i inne atrakcje
Pyszności własnej roboty czekały na stoiskach KGW Niesłabin, KGW Pysząca, KGW Chrząstowo, KGW Kołacin, KGW Zakrzewice i KGW Włościejewice – Ługi. Z kolei na stoiskach promocyjnych można było również zapoznać się z ofertą takich wystawców jak:
- Powiatowa Stacja Sanitarno – Epidemiologiczna w Śremie
- ZUS Śrem
- Ksiąski Klub Seniora
- Lider Zielonej Wielkopolski
- OSP Kołacin
- SBL Książ Wlkp.
- Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska Śrem
- HECHT Śrem
- Auto Salon Polody Nissan
albo zakupić miód czy borówki. Dla najmłodszych z pewnością największą atrakcją okazały się gigantyczne zjeżdżalnie, alpaki i stoiska z zabawkami.
Dziękujemy, że pomimo deszczowej aury byliście z nami! Specjalne podziękowania dla OSP Książ Wlkp. i Kołacin za pomoc w zabezpieczeniu dożynek! 😊
Kilka słów o starostach dożynkowych
Agnieszka Weber – Halaburda
Od urodzenia mieszka w Radoszkowie w gminie Książ Wlkp. Od 2006 roku prowadzi wraz z mężem gospodarstwo rolne. Specjalizują się w produkcji roślinnej – zajmują się głównie uprawy zbóż, kukurydzy i traw, a także produkcją zwierzęcą – hodowlą bydła mlecznego i trzody chlewnej w cyklu zamkniętym. Na dziś powierzchnia pól uprawnych Starościny Dożynkowej wynosi ponad 30 hektarów. Gospodarstwo rolne, którym zarządza Pani Agnieszka, jest wielopokoleniowe. Jest także mamą dwóch wspaniałych córek. Jej działalność społeczna i organizacyjna na rzecz wsi oraz gminy jest imponująca.
W latach 2003 – 2011 była sołtysem Radoszkowa. Ponadto jest już od kilku kadencji jest radną rady Miejskiej w Książu Wlkp.
Ponadto pełni funkcję zastępcy przewodniczącej Koła Gospodyń Wiejskich w Radoszkowie.
Jest także zastępca Prezesa Spółdzielczej Grupy Producentów Trzody Chlewnej „Agro Mchy”.
Czesław Piasecki
Przeprowadził się z rodzinnego Boguszyna do żony mieszkającej w Radoszkowie. Od 1991 r. wspólnie prowadzą tutaj gospodarstwo, którego powierzchnia aktualnie wynosi 70 hektarów. Początkowo zajmowali się trzodą chlewną i produkcją roślinną. Od 1996 roku specjalizują się w drobiarstwie. Odchowują pisklęta na kury nioski 2 ras – hodują je 16 tygodnia, a potem sprzedają. W skali roku ich hodowlę opuszcza 600 tys. kurek, co czyni Państwa Piaseckich największymi gminnymi drobiarzami. Oprócz tego uprawiają na szeroką skalę zboża i inne gatunki roślinne.
Pan Czesław jest ojcem 2 dorosłych synów, którzy mieszkają w Poznaniu, gdzie prowadzą swoje życie zawodowe. Syn Paweł mając tytuł naukowy doktora, specjalizuje się w zakresie nowoczesnej technologii, a młodszy brat idzie w jego ślady.
Gospodarstwo Państwa Piaseckich zamieszkują więc kurki oraz 1 pies i 2 kotki.