Doktor – Inżynier – Podróżnik
– Mógłbym tak opowiadać i opowiadać – żartował dr. Stefan S. Doerffer, gość specjalny, z którym spotkali się wczoraj (8 stycznia) mieszkańcy gminy Książ Wlkp. w Bibliotece Publicznej. Przesympatyczny starszy jegomość ma tutejsze korzenie. Jego dziadek Stefan Doerffer z Brzóstowni znalazł się na czarnej liści obywateli Ziemi Ksiąskiej i Dolskiej, niewinnie rozstrzelanych 20 października 1939 r. Wnuk Stefan S. Doerffer to postać przez większość swojego życia zawodowego związana z okrętownictwem i energetyką jądrową. Jako naukowiec ma wiele osiągnięć zarówno w naszym kraju, jak i za granicą, gdzie obecnie mieszka. Na spotkanie przyjechał razem z siostrą Różą Doerffer-Jambor, która obecnie jest dyrektorem Szkoły Podstawowej w Klęce.
Bibliotekę Publiczną tłumnie wypełnili mieszkańcy gminy Książ Wlkp., w tym m.in. członkowie Uniwersytetu Entuzjastów Świata (którzy chwilę wcześniej mieli spotkanie organizacyjne dotyczące kolejnego roku akademickiego). Tematyka spotkania dotyczyła jednak innej pasji dr. Stefana Doerffera – podróżowania. Na podstawie przygotowanych przez siebie prezentacji (a na nich autorskie zdjęcia!), podzielił się swoimi wrażeniami i inspiracjami z takich miejsc jak Japonia i Arizona. Przekazał wiele ciekawostek, przeplatając je dowcipnymi tekstami, a zaprezentowane widoki niejednokrotnie wzbudziły zachwyt uczestników spotkania. – Pozwólcie, że się rozbiorę, bo w Arizonie jest gorąco – rzucił żartobliwie przy prezentacji o tej części Stanów Zjednoczonych, zdejmując marynarkę.
Na zakończenie spotkania wyjątkowy gość otrzymał pamiątkowe książki, w tym zaprezentowane przez dyrektora centrum Kultury Książ Wlkp. Mariolę Kaźmierczak dwie najnowsze publikacje: „Powstanie Wielkopolskie po 100 latach” Marka Rezlera oraz „Powstańcy Wielkopolscy Ziemi Ksiąskiej” pod redakcją: Tomasza Jankowskiego, Katarzyny Gwincińskiej oraz Bohdana Kaczmarka. Wręczył je burmistrz Książa Wlkp. Teofil Marciniak. Z kolei z rąk wiceburmistrz Mireli Grześkowiak Stefan S. Doerfferem otrzymał podziękowanie za niezwykłe spotkanie, będące inspirującą podróżą, w jaką zabrał mieszkańców gminy Książ Wlkp. do “swoich miejsc na ziemi”.
Przypadł mu też zaszczyt złożenia podpisu do świeżo rozdanych członkom uniwersytetu indeksów. Zapowiedział też, że chętnie spotka się jeszcze raz z mieszkańcami gminy i opowie im „całą prawdę” o … energii jądrowej.
Kilka słów o …
Dr inż. Stefan S. Doerffer – absolwent Liceum Ogólnokształcącego w Kórniku, a następnie – Wydziału Budowy Okrętów Politechniki Gdańskiej. 18 lat pracy w okrętownictwie polskim zwieńczył doktoratem. Opracował szereg kodów komputerowych wspierających proces projektowania statków i systemów okrętowych. Ponad 20 lat związany był zawodowo z tematyką energetyki jądrowej. Początki tej przygody miały miejsce w Elektrowni w Żarnowcu. Był naukowcem w Instytucie Maszyn Przepływowych PAN w Gdańsku, Uniwersytetu Strathclyde w Glasgow w Szkocji, Uniwersytetu Manchester w Anglii oraz Uniwersytetu w Ottawie (Kanada).
10 lat poświęcił na badaniach w laboratoriach Chalk River dla Atomic Energy od Canada Limited (AECL) nad zagadnieniami bezpieczeństwa reaktorów, w tym procesów cieplno-przepływowych w rdzeniu reaktora CANDU. Kolejnym etapem pracy zawodowej było pełnienie przez 11 lat różnych funkcji kierowniczych w AECL Sheridan Park w Misissauga (m.in. kierowanie pracą nad kodami bezpieczeństwa, licencjonowanie reaktorów). Ponadto współpracował z dozorami jądrowymi The Canadian Nuclear Safety Commission i The US Nuclear Regulatory Commission (reaktory: ACR-700 ACR-1000 oraz EC6) i elektrowniami jądrowymi (OPG, Bruce Power, US Dominion Energy).
Opracował ponad 100 pozycji w literaturze fachowej i wielokrotnie wygłaszał referaty oraz prowadził seminaria na temat reaktorów CANDU i pokojowego wykorzystania energii jądrowej w wielu krajach, w tym w Polsce.
Ma licencję Professional Engineer w Kanadzie oraz specjalizację inżynierską w Polsce. Obecnie jest współzałożycielem i dyrektorem firmy konsultacyjnej KSD Professionals Inc., wspierając swoim doświadczeniem firmy amerykańskie, kanadyjskie i polskie.